Aktualny system slave/ merc jest tak do dupy że się w głowie nie mieści.
Rozumiem że chciano ograniczyć debili co chodzili z kilkoma mutkami z bazzokami ale oni dalej mogą chodzić, a ucierpieli zwykli gracze.
Jak chce mieć krowę to jest ona traktowana jako merc, czyli min 2 Ch, jak do tego chce kupić choć jednego merca to 4CH lub mentaty.
W 4 CH nie będę inwestował bo mi nie potrzebne.
Więc jeśli chcę kupić merca do bazy to zakładam Alta i nim kupuję merca do bazy, jak mało to kolejnego Alta bo przecież nie odmówię sobie chodzenia na wykopki z krową, a nawet jak mam 4 CH to biorę niewolnika/merca jako kopacza w kopalni i krowę.
AKTUALNE OGRANICZENIE MERCÓW JEST ALTOGENNE !!!
Krowy czy slave w bazie, nie powinny się liczyć do licznika posiadanych aktualnie merców, rozumiem że ma być ob]graniczenie na dopakowanych merców ale nie na krowy które często robią jako szafki !!! (krowa robi jako szafka bo nie ma innej taniej alternatywy własnej szafki w bazie)
Osobiście mam 3CH i jestem w wielkiej dupie bo chciałem mieć krowe w bazie jako szafkę oraz niewolnika w kopalni, jedynym wyjściem były mentaty, uzależniłęm się od nich a zarówno krowe jak i niewolnika nmi zabito
Druga rypnięta sprawa to Endles Walker, spotykam go po kilka razy dziennie z racji lokalizacji bazy, przecież tak dopakowane to nawet Centaury przed WIPE nie były, nie dość że podobno 20Ap, 150-250HP, bije z pięści potężnie, to we 2 osoby w RT waląc przez 10-15 min nie zrobiliśmy my mu nic bo ciągle się leczył i po ok 100 otrzymanych strzałach nadal miał 180/250hp.
ENDLES WALKER jest przepakowany !!!
PS: Opinie te nie są tylko moje ale jakoś nikt ich jeszcze nie wyraził, co chwilę się powtarzają, chciałem napisać w odpowiednim topicu po angielsku ale brakuje mi słówek dlatego mam nadzieję że polscy MG wezmą te 2 problemy pod uwagę.