fodev.net
15.08.2009 - 23.06.2013
"Wasteland is harsh"
Home Forum Help Login Register
  • November 10, 2024, 10:15:36 pm
  • Welcome, Guest
Please login or register.

Login with username, password and session length
Play WikiBoy BugTracker Developer's blog
Pages: 1 ... 17 18 [19] 20 21 ... 28

Author Topic: Sad but true albo aktualny status FO2238  (Read 86722 times)

Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #270 on: April 23, 2013, 11:36:03 pm »

Nie wciągam się, ani nie angażuję w gry. Raz na tydzień gram z znajomkami (między innymi z tym z którym grałem w zamkniętą betę) przy browarku.
Dlaczego piszę na forum skoro nie angażuje się w grę? Często tu zaglądam po wieści, po miesiącu czytania na prawdę ciężko przeboleć dziesiątki postów hejtujących grę. Osoby wielkrotnie na siłę wyrażają swoje zdanie, które nikogo nie obchodzi i to w każdym miejscu. Ostatnio ciężko w ogóle znaleźć topic na forum bez hejtu.

Nigdy nie uczestniczyłem w tc, zawsze z grupą 3-6 znajomych z real life samodzielnie eksploruję pustkowia. Największą frajdę chyba daje nam zabijanie napotkanych graczy. Fallout 2 to jedna z pierwszych trzech gier które zobaczyłem na komputerze PC (wyposażonym w kartę graficzną Voodoo) :)

Na tla nie przejdę, bo dodana tam broń przypomina mi to:
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=cdM8G1i2mKc" target="_blank">https://www.youtube.com/watch?v=cdM8G1i2mKc</a>


Czas chyba już skończyć tą jałową dyskusję, bo hejt 2238 nigdy nie umrze.
« Last Edit: April 23, 2013, 11:38:23 pm by Dozer »
Logged

Nice_Boat

  • I shot a man in Reno just to watch him die.
  • Offline
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #271 on: April 23, 2013, 11:40:09 pm »

No to w zasadzie dobrze trafiłem, bo nie dotarłeś z takim nastawieniem do momentu w którym ta gra naprawdę zaczyna ssać pałę :P W sumie plus dla ciebie, bo przynajmniej nie widziałeś jak "twój" kawałek tortu stacza się przez ostatnie ~2 lata.
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #272 on: April 23, 2013, 11:49:20 pm »

Nie dało się wybić z małą ekipą do jakiejkolwiek walki. Teraz wygląda to dla mnie lepiej, bo zostało kilka małych gangów. Jak granie na 10 altach, małpami do TC pomogło becie 2238 w rozwoju? Nie za bardzo, a gracze pojedynczy eksplorujący wszystkie aspekty gry raczej wykrywają więcej wad, exploitów.
Przyczyniłem się do znerfienia załogi tankowca.

Szkoda, że hejterzy nie pozwalają nowym graczom zasięgnąć pomocy na polskim forum.

Z resztą wszystko na temat hejtowania i niehejtowania było powiedziane już wiele razy. Myślałem, że uda się ten temat już zamknąć. Im więcej piszę, tym więcej przytyków można będzie zrobić.
« Last Edit: April 23, 2013, 11:57:48 pm by Dozer »
Logged

Nice_Boat

  • I shot a man in Reno just to watch him die.
  • Offline
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #273 on: April 24, 2013, 12:02:22 am »

Nie dało się wybić z małą ekipą do jakiejkolwiek walki. Teraz wygląda to dla mnie lepiej, bo zostało kilka małych gangów. Jak granie na 10 altach, małpami do TC pomogło becie 2238 w rozwoju? Nie za bardzo, a gracze pojedynczy eksplorujący wszystkie aspekty gry raczej wykrywają więcej wad, exploitów.
Dzięki mnie nie można już wybić załogi tankowca przez dwóch graczy z mutkami i zbierać kasy wszystkich wchodzących handlarzy.

Szkoda, że hejterzy nie pozwalają nowym graczom zasięgnąć pomocy na polskim forum.

Sorry, przez chwilę myślałem że się rozumiemy, ale widzę że byłem w błędzie. Chciałbym ci tylko zwrócić uwagę na kilka istotnych faktów:
- nie można nazwać gry która ciągnie się 4 lata i ma za sobą kilka bardzo poważnych patchy dotyczących mechaniki betą, po prostu nie spełnia definicji; definicja bety jest taka, że masz określony cel i listę rzeczy które chcesz sprawdzić - tutaj nie ma mowy o takim założeniu, bo te cele się wyraźnie z biegiem lat zmieniały;
- "małpy" (i to my "obrażamy ludzi," heh) TC popchnęły metagame do przodu o lata świetlne... bo gdyby tak nie było, to mógłbyś ze swoimi kolegami podjąć rywalizację jak równy z równym - ale czegoś brakowało... i to coś to właśnie jest ten "nieistotny" wkład w balansowanie gry - to że devsi tego nie wykorzystali to już nie wina graczy; żeby nie być gołosłownym - ile buildów które były na tyle niezbalansowane, że spowodowały reakcję w postaci nerfa własnoręcznie wymyśliłeś (mam nadzieję że rozumiesz, że takie obnażenie braku balansu jest pomocne)? Iloma takimi buildami grałeś pomagając w sprawdzaniu, jak takie buildy działają w dużej skali? Bo ja wymyśliłem przynajmniej jeden, a grałem praktycznie każdym który był na topie - podobnie jak każda inna "małpa";
- myślę że taki np. SkyCast co najmniej spieprzył się z łóżka w momencie w którym napisałeś o wykrywaniu exploitów przez "anonimowych graczy";
- nikt tu nie szuka raczej pomocy, a gdyby szukał nikt nikomu nie broni mu jej udzielić - być może to wina was, wiernych Mad Maxów że nie jesteście w stanie zdominować dyskusji na tym forum... może jest was po prostu mniej, niż ludzi którzy chcą rozmawiać o procesie developmentu czy o mecie?

Zastanów się nad tym.
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #274 on: April 24, 2013, 12:11:36 am »

Tu masz temat w którym wystarczyłaby jedna odpowiedź na pytanie nowego gracza. http://fodev.net/forum/index.php/topic,28742.0.html

Żeby uważać, że hejtowanie gry na forum jest co najmniej wkurwiające nie muszę znać przebiegu rozwoju gry, czy wkładu poszczególnych graczy. W poprzednim poście popełniłem błąd, ale też nie ma to tak dużego znaczenia. Pomagałeś im to pomagałeś, nie zrobili takiej gry jakbyś chciał, to napisz to raz i zostaw :P

Jest już stosunkowo późno i wydawało mi się, że ja już trochę piszę od rzeczy, ale Ty na pewno jesteś bardziej zmęczony. Z tego co zrozumiałem to w forumowym slangu ape (po polsku małpa) to alt bojówka jakiegoś gracza i nie ma w tym nic obraźliwego.

Poza skycastem, cały dev team i inni spieprzyli się z łóżka czytając, jak poważnym biznesem jest dla polaków gra komputerowa.
« Last Edit: April 24, 2013, 12:20:00 am by Dozer »
Logged
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #275 on: April 24, 2013, 03:24:50 am »

Quote
A ja bardzo cieszę się, że gimbazy nie spotkam już na serwerze 2238
Wszedłem wczoraj na 2238, akurat jak TLA miał restart, postałem chwile w NCR, i zachowanie tych kilku ludzi to nawet gimbazą za lekko nazwać. Jeden rzucał gównem po całym bazarze, drugi-polak, krzyczał przez /s jaki to on super, trzeci wchodzil to miasta i zabijał z pięści(!) innych bluesutów, a że obrażenia wchodziły mu z gołej pięści po 80 to czemu nie :P później weszli jacyś rosjanie z minigunami i zabijali, po czym wracali po chwili z nowymi minigunami. Super
Rzeczywiście gimbazy nie spotkasz na 2238, śmiem twierdzić że właśnie została sama gimbaza, bo normalni ludzie nie grają w coś co jest kompletnie niegrywalne
« Last Edit: April 24, 2013, 03:26:57 am by Evil Genius »
Logged
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #276 on: April 24, 2013, 07:15:20 am »

Nie ma co komentować. Nie od dziś gracze 2238 odcinali się od pomyleńców z NCR.
Logged

Wichura

  • High-Tech Troll
  • Offline
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #277 on: April 24, 2013, 08:22:41 am »

O, jeszcze temat nie zamknięty? To fajnie, można posejmikować.

W sumie smieszne spostrzezenie odnosnie listy developerow, tylko developerzy przedstawili sie na niej z imienia i nazwiska. Oba psuje nie przyznaly sie nawet do narodowosci, podejrzana sprawa, czyzby byly swiadome ze niszcza ten serwer i robia to z premedytacja?
A co, chciałeś się żenić czy tylko stalkować na fejsie?
Narodowość, zabawne. Jak nieraz widzę jaką oborę robi na lotniskach polactwo, to cyce opadają. Potem podbijasz do odprawy, pokazujesz polski paszport, a ziąs w mundurze robi wielkie oczy, bo nie masz popsutych zębów, wąsów ani nie wydzierasz mordy, jakbyś władał połową Emiratów Arabskich, a nie właśnie wrócił ze zbierania ogórków. Mi moja narodowość nie przeszkadza, przeszkadzają mi niektórzy rodacy. Ale cóż, jak mawiają Sowieci, wsiech nie zajebiosz.

- nie można nazwać gry która ciągnie się 4 lata i ma za sobą kilka bardzo poważnych patchy dotyczących mechaniki betą, po prostu nie spełnia definicji; definicja bety jest taka, że masz określony cel i listę rzeczy które chcesz sprawdzić - tutaj nie ma mowy o takim założeniu, bo te cele się wyraźnie z biegiem lat zmieniały;
Nadal nie wiem, co miało na celu ustawienie prędkości poruszania się na mapie na poziomie "ciężarny ślimak wlokący taczkę gruzu" i chyba już nigdy się nie dowiem. Trwało to rok, zrezygnowała z tego powodu z gry nieznana ilość osób (choć pamiętam co najmniej pięć jętek-jednodniówek, które zragequitowały przez to), a potem ni w dupę ni w oko bach!, prędkość jest znów sensowna więc teraz już będzie fajnie. Celowość my ass.

- "małpy" (i to my "obrażamy ludzi," heh) TC popchnęły metagame do przodu o lata świetlne... bo gdyby tak nie było, to mógłbyś ze swoimi kolegami podjąć rywalizację jak równy z równym - ale czegoś brakowało... i to coś to właśnie jest ten "nieistotny" wkład w balansowanie gry - to że devsi tego nie wykorzystali to już nie wina graczy; żeby nie być gołosłownym - ile buildów które były na tyle niezbalansowane, że spowodowały reakcję w postaci nerfa własnoręcznie wymyśliłeś (mam nadzieję że rozumiesz, że takie obnażenie braku balansu jest pomocne)? Iloma takimi buildami grałeś pomagając w sprawdzaniu, jak takie buildy działają w dużej skali? Bo ja wymyśliłem przynajmniej jeden, a grałem praktycznie każdym który był na topie - podobnie jak każda inna "małpa";
O TC nie wiem nic, ale zastanawiam się czy w jakiś sposób małpie wygłupy nie spowodowały, zapewne odwrotnie do oczekiwań małpiego plemienia, nerfienie BG, Fast Shota i takich tam, wliczając spacerowanie z M60. Efekt tych zmian był oczywiście żaden, małpy się dostosowały, a płaczki nadal ginęły i płakały na forum. 

- myślę że taki np. SkyCast co najmniej spieprzył się z łóżka w momencie w którym napisałeś o wykrywaniu exploitów przez "anonimowych graczy";
O pardąsik, jedna z moich dziewcząt, nieznana bliżej tutejszemu sejmikowi (zapewne ma ciekawsze rzeczy do roboty albo nie nudzi się tak bardzo w wolnym czasie) wynalazła w Hub jabłkożernego dzieciaka i Świętą Nieskończoną Jabłonkę, dodała jedno do drugiego za pomocą autoklikera i poszło jak po maśle. Oczywiście nikomu ani słowa, wzięliśmy przykład z najlepszych.

- nikt tu nie szuka raczej pomocy, a gdyby szukał nikt nikomu nie broni mu jej udzielić - być może to wina was, wiernych Mad Maxów że nie jesteście w stanie zdominować dyskusji na tym forum... może jest was po prostu mniej, niż ludzi którzy chcą rozmawiać o procesie developmentu czy o mecie?
Czyli jednak miałem rację, 2238 jako niszowy serwer dla gromadki Mad Maxów, obchodzących ślad stopy innego gracza jak cuchnące albo zgniłe. To może się udać, całkiem poważnie, rolplejowania w Hub nie popsuje już żaden nieklimatyczny bałwan, na Fight Club nie wjadą nieproszeni goście, można zapewne ustawić alta w garażu w Nowym Reno, wyładować go milionem kapsli, wstać od komputera i pójść na wiosenny spacer, a po powrocie on nadal tam będzie nieruszony jako ta lelija.

Nie ma co komentować. Nie od dziś gracze 2238 odcinali się od pomyleńców z NCR.
Baby we wsi gadają, że obecnie pomyleńcy z NCR to istotna część całej liczby graczy.
Logged
Nie biegaj za stadem.

Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #278 on: April 24, 2013, 11:06:28 am »

Nie ma co komentować. Nie od dziś gracze 2238 odcinali się od pomyleńców z NCR.
Teraz Ty za przeproszeniem pierdolisz bez sensu. Jeszcze napisz że NCR to osobny serwer.
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #279 on: April 24, 2013, 11:54:05 am »

A co, chciałeś się żenić czy tylko stalkować na fejsie?
Narodowość, zabawne. Jak nieraz widzę jaką oborę robi na lotniskach polactwo, to cyce opadają. Potem podbijasz do odprawy, pokazujesz polski paszport, a ziąs w mundurze robi wielkie oczy, bo nie masz popsutych zębów, wąsów ani nie wydzierasz mordy, jakbyś władał połową Emiratów Arabskich, a nie właśnie wrócił ze zbierania ogórków. Mi moja narodowość nie przeszkadza, przeszkadzają mi niektórzy rodacy.
Zenic, stalkowac - coz za kosmate mysli zalegly ci sie w glowie? FO 2238 to w sumie ladny projekt do wpisania w CV, o ile developowalo sie cos wiecej poza smrodem. Odnosnie polakow, duze natezenie buractwa na lotnistkach, swiadczy o tym ze ojczyzne opuszczaja w wiekszosci nieuki i cymbaly, ktore ze wzgledu na swoje wyksztalcenie lub wrecz uposledzenie, nie moga znalezc pracy innej niz przewalanie gnojowki na polu...

Nie ma co komentować. Nie od dziś gracze 2238 odcinali się od pomyleńców z NCR.
Co racja to racja wszak obecna ekipa developerow, to znani i cenieni roleplejowcy z nad NCRowskiej beczki!
« Last Edit: April 24, 2013, 12:01:14 pm by ISn2 »
Logged
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #280 on: April 24, 2013, 12:17:49 pm »

Jeden rzucał gównem po całym bazarze, drugi-polak, krzyczał przez /s jaki to on super
To są pomyleńce z NCR. Dla twojej informacji, shit shoveling nie jest eventem zorganizowanym przez gma.
« Last Edit: April 24, 2013, 12:21:20 pm by Dozer »
Logged
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #281 on: April 24, 2013, 12:28:15 pm »

To są pomyleńce z NCR. Dla twojej informacji, shit shoveling nie jest eventem zorganizowanym przez gma.
A elita to kto? A może powinienem napisać elyta? I nikt z poza NCR nigdy czegoś podobnego nie robił... Ty przekonujesz siebie czy Nas?
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #282 on: April 24, 2013, 12:41:31 pm »

Masz jakiś kompleks?
Logged
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #283 on: April 24, 2013, 01:38:31 pm »

Interesuje mnie Twój sposób widzenia.
Re: Sad but true albo aktualny status FO2238
« Reply #284 on: April 24, 2013, 02:20:02 pm »

Nie wiem nic o żadnych elitach, gram w gronie znajomych. Moim zdaniem osoba która wchodzi do gry tylko po to, żeby zbierać gówna i rozrzuca je po NCR jest pomyleńcem i tyle. Forumowe czepialstwo i popłakiwanie jest lepsza rozrywka niż granie na tla?
« Last Edit: April 24, 2013, 02:37:53 pm by Dozer »
Logged
Pages: 1 ... 17 18 [19] 20 21 ... 28
 

Page created in 0.115 seconds with 22 queries.