Other > Zaginione holotaśmy

Komentarze na temat aktualnej wersji FO2238

<< < (39/102) > >>

baaelSiljan:
Ale to jest gra, nie real. Do tego w oryginalnym świecie. Zauważ że HiTech'owe rzeczy robią postacie z dużym repair i science, do tego z profesją konkretną. No i wcale to nie takie łatwe, bo jak sobie przeliczysz 3h timeouty, to wynika z tego, że zmajstrowanie czegoś wycieńcza taką postać na tyle że jest umysłowo niesprawna przez ponad dobę. Do tego trzeba się nalatać i namęczyć ze znalezieniem odpowiednich materiałów (electronic parts, metal parts, alloys, książki). Wystarczająco to jest relistyczne, aby uznać, że w świecie Fallouta tak właśnie może być (2 kawałki złomu, 1 płytka elektroniczna, oko świnioszczura i 10 jednostek promieniowania X).

A co do levelowania, to zawsze tak było, jeden leczył, drugi tworzył, inny zabijał, jeszcze inny kradł, kto inny kupy przerzucał, i byli tacy co z rocket launcherem na 1lvl centaury zabijali. I nadal tak jest, masz tylko złe przykłady - zmień środowisko ;)

Zbierz paczkę i idźcie polowac na centaury/deathclawy/patrole/gangi - exp z tego ładny, zabawa przednia, andrenalina wysoka. A potem wrócicie do "workbenchów" bo nie będzie was stać na kupno amunicji :D Zresztą taka jest idea gangów, i powód dla którego postacie craftujące powinny być cięższe do gry, ale szybsze w wytwarzaniu - jeden/dwóch wytwórców, kilku morderców, snajper, lekarz, traper.

RR79:

--- Quote from: baaelSiljan on December 31, 2009, 10:54:48 am ---Ale to jest gra, nie real. Do tego w oryginalnym świecie. Zauważ że HiTech'owe rzeczy robią postacie z dużym repair i science, do tego z profesją konkretną. No i wcale to nie takie łatwe, bo jak sobie przeliczysz 3h timeouty, to wynika z tego, że zmajstrowanie czegoś wycieńcza taką postać na tyle że jest umysłowo niesprawna przez ponad dobę. Do tego trzeba się nalatać i namęczyć ze znalezieniem odpowiednich materiałów (electronic parts, metal parts, alloys, książki). Wystarczająco to jest relistyczne, aby uznać, że w świecie Fallouta tak właśnie może być (2 kawałki złomu, 1 płytka elektroniczna, oko świnioszczura i 10 jednostek promieniowania X).

--- End quote ---

JEżeli kilku ludzi zrobi fabryke - obóz pracy - to jest to proste. Jeden zajmuje się wytworzeniem metal parst, inni zbierają minerały trzerci wytwarza radaway a ostatni craftuje. Taki obóz pracy - manufaktura. Wiem że mioże się czepiam ale Hi-tech powinnien być na prawdę trudny do zrobienia i znalezienia

baaelSiljan:
No właśnie, jesli wielu tak będzie robić, cena sprzętu spadnie, jak spadnie, ludziom będzie się bardziej opłacać kupić niż zrobić, wtedy zaczną polować. Gdy się rynek wyczerpie, wszyscy wrócą do tworzenia. Druga rzecz, wszyscy craftują, by mieć broń na przygodę, nie do powieszenia na ścianie. Następna sprawa to to że:

Fallout to retrofuturyzm. To nie są lata pięćdziesiąte, to nie jest przyszłość - to pokręcona wizja przyszłości widziana z perspektywy lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku.
Josh Sawyer
Czyli tak naprawdę to co wytworzyła popkultura tamtych czasów, lasery, kosmici, mutanty etc.

RR79:
 "Druga rzecz, wszyscy craftują, by mieć broń na przygodę, nie do powieszenia na ścianie"

 O jakich przygodach mówisz - wspólne polowania na deathclawy i Centaury - szybko takiere przygody się nudzą :(

Z drugiej strony fajnie jest sie wybrać na polowanie i sprawdzić nową broń :)))

baaelSiljan:
Przez przygodę rozumiem wszystko :) od mordowania brahminów, po wojny gangów. Przykładowo eskapada do New Reno, wybić gang stojący przy wejściu, lub panoszący się po ulicach, tudzież zemsta za kolegę. Przeżyj to sam ;)

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version