mhmmm...1. SLedgehammera juz mam wycraftowanego (w sumie z nudów, ale się przyda do czegoś )2. na samochód póki co mnie nie stać... 3. ech... no to zobaczymy, bo póki co jestem koło san-fran, i modle sie żeby bezpiecznie wrócić do NCR... :p
też mnie to zastanowiło, jak młotkiem ścinać drzewa? o.Odobra, najwyżej będe craftował setki Tooli, tylko po to by połamać je na najbliższym drzewie
musicie se non-stop kłócić?
~za każdym razem jak zbieram drewno, przy okazji rozwalam sobie Primitive Toole'a. to tak zawsze, czy kwestia początkowego upośledzenia mojej postaci?
~zauważyłem, że wędrując po pustkowiu można natrafić na innych graczy (głównie zasranych PK'ów, dla których Bluesuit na 1 lvlu jest kolejną ofiarą na liczniku). dobre rozumiem, że dzieje się tak w przypadku gdy nasze ścieżki się przetną, ew. gdy On stoi na konkretnej lokalizacji (nie na mapie świata) a ja na niego wpadam. tak więc, czy da się to ominąć, poprzez stanie na mapie świata w jednym punkcie? jak muszę odejść na chwilę od kompa, to zostawiając tak postać mam gwarancje, że nie padne?
~czy tych PK'ów musi być aż tylu? i czy ubicie ludka na 1 lvlu, który ma przy sobie ciężko zdobywany pierwszy pistolet (z 3-5 sztukami ammo), troche Junk'u, kilka primitive tooli i pare roślinek naprawde stanowi frajde, i całą fabułę tej gry dla takich ograniczonych dzieci?
Bazy kupione w danym mieście pojawia się gdzieś losowo w odległości do X sektorów od tego miasta