Jest to kontynuacja z tematu o BH i rogues, ale to odbiega nieco od tematu, więc piszę tutaj.
Ci co nie spali na lekcjach w szkole pewnie zetknęli się z tym terminem znanym jako miasto państwo. Miało ono swoje struktury uzależnione od obywateli i przeważnie nie wychodziło swoimi interesami poza swoje mury (dopóki nie dotyczyło samego polis).
Dlaczego w fonline?
Jak napisałem struktury tworzyli obywatele- tutaj idealnie mogą je tworzyć gracze i zbytnio nie wymaga to ingerencji devsów. Np. BH i rogues byliby tutaj arystokracją i władcami, którzy by wprowadzali struktury z możliwością dzielenia władzy z graczami (awans społeczny i takie tam). Pojawiłby się element polityczno rpgowy, gracze by tworzyli własne prawo, może nawet sądownictwo, radio dla miasta czy biuletyn w podsekcji miasta (aka gazeta- holodyski) ahhh no i wybory na przedstawiciela miasta/burmistrza/senatora co kto woli.
Walki?
Widzę tu dwie możliwości
Raidersi spawnowani przez gmów lub małe gangi udające raidersów i atakujące miasta- pojawiłaby się instytucja łowców nagród, zresztą także policja i skoro prawo to i także kara.
Nowe możliwości
Tak, wiem pisałem wiele razy, jestem utopistą pod tym względem, ale skoro miasto byłoby pilnowane przez graczy to i również sprzedawcy by mogli łączyć się w organizacje kupieckie i może nawet w pewnie dni tygodnia robić "jarmark"
Stefa dla "obywateli"
Coś jak kryptopolis- przedmurze dostępne dla każdego, swoista dzielnica obcych, ale reszta miasta dla obywateli, którzy zasługami dla miasta (zabijanie kryminalistów/kupcy) osiągnęli zaszczyt możliwości wejścia do miasta
Zalety:
Nowi gracze wciągnięci klimatem
Eventy
Większa ilość graczy
Budowanie własnego świata?
Może ten ruch pokaże devom, że ich praca nie poszła na marne