O co chodzi - żeby wymyślić tytuły takich książek, które za diabła starego by nie powstały. Tradycyjnie już minimum 1/3 czytających nie skuma, o co chodzi. Wiem o tym, żaden wstyd, ale proszę zatrzymać to dla siebie.
Graj, muzyko!
- "PvP w pytaniach i odpowiedziach", "Dlaczego carebearyzm niszczy grę", "BA jako strój na każde wyjście", "Dobry build pod dragi", "Za co lubię powolne podróżowanie" - Wichura
- "Zalety rozbudowanego craftingu", "Nigdy nie strzelam do ludzi", "Przewodnik po kopalniach" - Kilgore
- "Monogamia", "Hinkley mój wróg" - Manero
- "Dojrzałość i dystans do gry", "Wady campienia na gridzie", "Swarm to zło", "Encyklopedia RolePlayingu" - Czosnki, praca zbiorowa
- "Jestem oazą spokoju", "Interpunkcja - zeszyt ćwiczeń" - KerUr
- "Sekrety kobiecego ciała i duszy", "Dlaczego nie warto interesować się danymi obcych ludzi" - janosik
- "Sprawna logistyka i organizacja", "Komunikacja głosowa, poradnik" - Sierociniec, praca zbiorowa
- "Jak zrobić dobry event" - Izual