Other > Zaginione holotaśmy
Fallout 4 - New Vegas
TommyTheGun:
Flame'y to bym prosił zakończyć jak najszybciej, ale przypominam, że jest to POLSKIE pod-forum - brak umiejętności pisania poprawnie po polsku to nie problem wszystkich dookoła, tylko osób, które tejże umiejętności nie posiadają. Wklejać do Worda, ogarnąć przeglądarkę, cokolwiek aby przesadnie nie kaleczyć. Co zaś do celowych zastosowań "Takih śmiehuf" - w odpowiednich tematach i z umiarem.
Kharaam:
to ja jeszcze sobie pojeżdżę po konsolach, bo flame'a przegapiłem i nie mam zamiaru go ruszać.
faktycznie jeśli by dorzucić klawę i mysz do xboxa, to rozwiązałoby to kilka problemów tego sposobu grania min.: autoaima i brak "leanów"- co na przykład w COD:MW2 zabijało rozgrywkę multiplayer gdyż posiadacze xboxa trafiali ze snajperek w palce wystające zza rogu, a brak możliowści wychylenia się na chwilę to wielka pomyłka w FPS.
co więcej- mam nieodparte wrażenie, że gry robione pod konsolę są proste jak drut, takiego Mass Effecta ratują jeszcze dialogi i fabuła oraz klimat świata, ale Fallout3 wystarczył mi na jakieś 15 minut. Świat cudowny, ogromny... niestety questy banalne (chociaż kilka było fajnych), brak całego falloutowego brudu (niewolników, dragów, prostytutek, zorganizowanej przestępczości), gdyby nie świat gry i kilka fajnych smaczków tobym odinstalował tą gierę ekspresowo.
Mam wielką nadzieję, że New Vegas zaprezentuje się lepiej, że nie zapomną o Jecie, mobsterach, całym skurwysyństwie postapokalipsy, ciężkim jak beton klimacie i skomplikowanych questach z wyborami moralnymi. Cała nadzieja w Obsidianie, trzymam kciuki aby Bethesda nie pokrzyżowała im planów...
TuX:
Ja to już gdzieś pisałem. Chodzi mi o to co mi się najbardziej w F3 nie podobało. Mianowicie śmieszna ilość sub questów. Ile ich tam było? Z 10 - 15? W porównaniu do Morrowinda czy chociażby Obliviona to żałosne. Już o klasykach typu Planescape czy inny Baldur nie wspomnę. Szkoda, że nawet RPGi się każualują. Otrzymujemy raczej miks platformówki z elementami strategi bądź FPSa. Coś co nie ma dobrej i wciągającej fabuły nie powinno zasługiwać na miano RPGa. Patrzę z nadzieją na nowego Fallouta bo liczę, że weterani serii naprawią to co było nie tak z F3 i tchną nowego ducha w grę, którą wszyscy tak się fascynujemy.
Inalian:
Innym problemem F3 był zmieniony klimat serii. Nie mówię tu o post apokalipsie oczywiście ale o retro futuryźmie. Kiedy w F2 widniał on na każdym kroku w F3 szybko sie o nim zapominało. Jedynie początek gry miał coś jeszcze z tego klimatu.
Zobaczymy co z F4 zrobią. Po zobaczeniu screenów wróciło mi trochę nadziei
Navigation
[0] Message Index
[*] Previous page
Go to full version