fodev.net
15.08.2009 - 23.06.2013
"Wasteland is harsh"
Home Forum Help Login Register
  • April 27, 2024, 07:32:09 pm
  • Welcome, Guest
Please login or register.

Login with username, password and session length
Play WikiBoy BugTracker Developer's blog
Pages: [1]

Author Topic: Subiektywny Słowniczek Pustkowi (aktualizacja 13.01.2012)  (Read 9525 times)

Wichura

  • High-Tech Troll
  • Offline
Subiektywny Słowniczek Pustkowi (aktualizacja 13.01.2012)
« on: January 02, 2010, 11:52:40 am »

Objaśnienie znaków i skrótów:

- alt - druga, trzecia, siedemnasta postać danego gracza; nie ma żadnego limitu w ilości posiadanych postaci, za to limity w grze zwiększają średnią ilość postaci na gracza; przelogowanie między altami było ograniczane, czas od zera do trzydziestu minut, zależnie od obowiązujących w danym czasie bugów, jednak aktualnie powyłączano te wszystkie blokady i można skakać po postaciach dowolnie, w zerowym czasie
- bomber - patrz Typy graczy.
- build - postać, char, ludzik; odpowiedni dla danego gracza podział punktów systemu SPECIAL, Traitów i Tagów; 3/4 buildów to "snajperzy", mniej więcej 1/20 to snajperzy; pierwszy, którego zrobisz, jest zawsze spartaczony, chyba że należysz do wymierającego gatunku ludzi, którzy czytają poradniki i instrukcje obsługi
- CA, Combat Armor - przedmiot wymagający astronomicznej ilości surowców, niesłychanie cenny; zwilża większość graczy; pojawienie się w nim samemu w niestrzeżonym mieście może być ostatnią rzeczą, jaką zrobisz w życiu
- CD, cooldown - czas stygnięcia postaci po użyciu umiejętności lub wyprodukowaniu zabawki; źródło powszechnej frustracji i nienawiści do devów na Pustkowiu, wyższe/upierdliwsze cooldowny zwiększają ilość altów na serwerze, zatem najnowszą zmianą jest brak cooldownu na craftowanie czegokolwiek
- Centki, Centaury, czasem w towarzystwie Floaterów - srogie źródło niełatwego w uzyskaniu expa, podpuszczone zbyt blisko sprzedają pakiet promocyjny, obejmujący zatrucie i napromieniowanie
- craft - szeroka jak stepy ukraińskie dziedzina wiedzy, sztuki rzemieślniczej i źródło fetyszów w rodzaju CA; o ile w singlu wszystkie zabawki leżały na ziemi lub poniewierały się w sklepach i nikt nie mógł nam ich zabrać, o tyle tutaj lepiej skumać przynajmniej podstawy, żeby jakoś sobie radzić; nudnawe zajęcie, ale przynosi nieraz niebanalne ilości expa i kapsli; jeśli lubiłeś McGyvera, spodoba ci się to;
- dev, developer - świrus poświęcający wolny czas i umiejętności na tworzenie gry, za co w nagrodę otrzymuje mailem lub via IRC bluzgi, płacze i potupywanie nóżką, bo pistolet laserowy można mieć dopiero jak się trochę pobiega, nie działa komenda "give all" ani "iddqd", w dodatku znów zabiły mnie szczury i ŻĄDAM BY COŚ Z TYM ZROBIONO, BO PRZESTANĘ GRAĆ!
- e-piwo - patrz RP; zespół nudnych czynności innych niż nawalanka PvP, któremu oddają się niektóre wyjątkowo zwyrodniałe egzemplarze graczy RPG (patrz Typy graczy); określenie wzięło się od przesiadywania ludzikiem w Hub i picia nim piwa zakupionego w barze
- event - wydarzenie, coś czego na co dzień w grze nie ma; prowadzone i nadzorowane przez GMów, którzy nie mogą oduczyć graczy, żeby nie wykorzystywali darowanego na event sprzętu do pozyskania surowców; znakomita większość eventów przeradza się w bezsensowną rzeź; eventy są fajne o tyle, że jeszcze długo po całej sprawie Pustkowia rozbrzmiewają sporami, okrzykami, pretensjami i wystrzałami z broni palnej; tradycyjnie już najlepsze eventy urządza Sierociniec, niestety dość rzadko
- exploit - błąd lub niedopatrzenie twórców gry, które powoduje osiąganie szybkiej i wygodnej korzyści; swego czasu sławnym exploitem był ten z BB Gunem, którego tworzyło się z Wood i Junk, a po rozkręceniu Sciencem uzyskiwało Junk, Metal Parts i Tube; przeznaczenie Tube nie jest do końca znane, niepotwierdzone wiadomości mówią o tym, że mając 150% umiejętności Doctor i wysoką Agility można było zmajstrować z tego Gauss Dildo; Tube nie miało innego zastosowania, można było czasem próbować to sprzedać, jeśli trafił się jeleń chętny do kupna; najnowszym exploitem jest ten na nieskończone granaty
- FA - First Aid, w singlu bezużyteczny, w FOnline pomaga przeżyć - stimpaki są, ale zdobycie ich nie jest takie proste
- faction, gang - licząca od 3 do 100 (wliczając alty) grupa graczy zrzeszona wokół jakiegoś wspólnego celu: gra w Quake, craftowanie, zdobywanie expa, kompletni zwyrole tworzą gangi RPGowców; z nazwy gangu można utworzyć nieźle brzmiący skrót, którym należy operować dużo i często, by po wykrzyczeniu go na przykład w Gecko uzyskać pustą lokację; kryteria przyjęcia do takiej grupy są różne, zależne od idei: czasem jest to dobrze wyhodowany ludzik, czasem ktoś, kogo akurat brakuje (transportowiec z 10 CH i otagowanym Outdoorem, reszta nieistotna, ewentualnie młody i głupi frajer z młotkiem i dużym udźwigiem, który będzie robił alloysy), czasem trzeba wkupić się w gang przynosząc w zębach surowce lub fanty, a czasem wystarczy nie być idiotą i spotkać takich samych nie-idiotów; gra jest o wiele łatwiejsza, kiedy gdzieś należysz
- GM, game master - świrus poświęcający wolny czas na ożywienie gry, prowadzenie eventów i ogólnie pojętą rozrywkę, za co w nagrodę otrzymuje zarzuty o popieranie gangu X zamiast Y, a także wykorzystywanie nadludzkich możliwości przysługujących GMowi do na przykład szybkiego podróżowania po świecie; bo dlaczego on może, a ja nie?
- GM abuse - nadużycie w wykonaniu GM; abuse to każda akcja, jaką podejmie w grze GM, oprócz stania w NCR i wysłuchiwania żebraków, frustratów i nieudaczników
- grid - brązowe/zielone pole przy wejściu/wyjściu z danej lokacji; ponieważ tu pojawiają się wchodzący, najgroźniejsze i największe gangi Pustkowi wynalazły niezawodną taktykę bojową związaną z gridem, nazywaną "kampieniem/trzymaniem grida" - kilku dzielnych wojowników stoi jeden hex od grida i czeka, aż ktoś się pojawi; jeśli przybyszów jest więcej niż wojowników, wykonywany jest manewr wycofania się na z góry upatrzone pozycje, zawsze będące gdzieś za gridem
- hex - ustalona przez Urząd Miar i Wag w NCR jednostka odległości w uniwersum FOnline, taki sześciokąt, na którym można postawić ludzika lub zostawić fanty; hexy bywają przedmiotem dyskusji snajperów, dotyczącej (a jakże) długości, na jaką sięgają swoimi lufami
- HP, Hit Points - punkty życia, można mieć ujemne, ale wtedy ktoś musi nas pozbierać; lepiej mieć dodatnie, choć to raczej oczywiste
- loot - jeśli uda ci się coś zabić, obszukaj ciało, istnieje duża szansa, że znajdziesz coś, co można sprzedać lub użyć do zabicia czegoś lub kogoś innego
- merc, mercenary - najemnik walczący u boku gracza za kapsle; wykorzystywany jako ostateczne rozwiązanie kwestii przeciwnika, który jakimś cudem nie padł na sam widok właściciela merców
- NCR, New California Republic, a.k.a. Trollville - zaglądają tu okazjonalnie wszyscy, ale mieszkają głównie trolle z podgrupy "sęp pospolity"; interesującą właściwością podłoża NCR jest, że kiedy położyć na nim cokolwiek, natychmiast to znika; podobno są ludzie, którzy cały czas w grze spędzają właśnie w NCR, nie umiem sobie tego wyobrazić;
- noob, newbie, nowy - patrz Typy graczy
- PK, Player Killer - patrz Typy graczy
- proxy - patrz TC
- PvE - bicie skorpionów, brahminów, moleratów, ghuli, raidersów, centaurów, karawan, czyli tego, co daje fanty (loot) i XP; czasami po uprzątnięciu lokacji ze stworków zdarzają się mikro-olimpiady lekkoatletyczne pod nazwą Kto Pierwszy Chwyci Loot
- PvP - bicie tych ludzików, które mają nad głowami jakieś napisy; czasem jest loot, nie ma ani grama XP, za to jest masa radochy; ciekawostka przyrodnicza - kiedy ty wygrywasz, jesteś pr0-gamerem, jak i reszta dziesięciu kumpli obok (do wygrywania zalecana jest przewaga liczebna w stosunku minimum 2:1, inaczej można okryć się hańbą); kiedy przegrywasz, przeciwnik to abuser, cheater i na pewno ktoś mu pomagał
- RP, role-playing - odgrywanie postaci, patrz Typy graczy
- RT - Real Time, tryb walki w czasie rzeczywistym, kiedy wszystko na ekranie zażywa amfetaminę i dostaje akceleracji, która zawstydziłaby Wielki Zderzacz Hadronów
- swarm - przeciwnik, który ma o jedną taksówkę na proxy więcej; pojęcie nierozerwalnie związane z TC
- TB - Turn Based, walka w trybie turowym, przy liczbie graczy 20+ można, czekając na swoją kolejkę, zrobić sobie coś do jedzenia, wyjść z psem, poodkurzać albo obejrzeć kilka filmików na Red/Youtube
- TC, Town Control, Tree Control - kontrola miasta w wykonaniu gangu; w zamierzeniach miał to być stan, w którym członkowie gangu stacjonując w mieście zapewniają w nim bezpieczeństwo; w praktyce to stan, w którym członkowie gangu stacjonując w mieście rozwalają jak leci wszystkich wchodzących spoza gangu w obawie przed zwiadowcami, złodziejami lub po prostu dla rozrywki, przez co miasta na północ od NCR stały się bezużyteczne dla samotnych lub początkujących graczy
- xd, xD, XD, iks de - tak ludzie po lobotomii wyrażają radość
- Xoen, krowa Xoena - mityczne niczym potwór z Loch Ness zwierzę, które zaginęło w czasie powrotu z łupieżczej wyprawy do Glow; krowa Xoena miała pięciocyfrowy udźwig i niosła kilkaset sztuk Advanced Power Armorów MkII, kilkaset karabinów Gaussa oraz kilkanaście prototypów minigunów Gaussa, wraz z milionem pocisków 2 mm; transport ten miał zostać pieczołowicie rozdzielony między sklepikarzy, ale Xoen tak dobrze ją ukrył, że nawet devowie nie wiedzą, gdzie to wszystko teraz jest
- XP, exp, experience points - im więcej stworów zabijesz, im więcej zabawek naruchasz, tym więcej expa dostajesz; dobry exp nie jest zły, wraz z kolejnym zabitym osobnikiem dostajesz go więc coraz mniej; za ubicie gracza nie ma ani grosza
- wipe serwera - Apokalipsa, Zagłada, Wielkie Przeczyszczenie; zjawisko wyczyszczenia serwera z zawartości gry, czyli postaci, przedmiotów, baz, gangów i tak dalej; odbywa się w nieregularnych odstępach, bywa zapowiadany przez devów; po wipe wszyscy zaczynają od zera, wielu naiwnie upatruje w tym okazji do zostania największym, najstraszliwszym zabójcą Pustkowi, nie zdając sobie sprawy, że o tym nie decyduje szybkość zdobywania przedmiotów i expa, tylko umiejętności, których zdobyć nie można z dnia na dzień; niepotwierdzone informacje mówią o możliwości przefaksowania sobie itemków na serwer TLA, ale niewielu wie, jak będzie "poproszę sygnał faksu" po rosyjsku, nie mówiąc o numerze, na jaki należy ów faks wysłać
- WTB, Want To Buy - chcę kupić; okrzyk wydawany na Bazarze NCR, z suffixem mówiącym o pożądanym artykule, na przykład "WTB 5 mm AP" lub "WTB brahmin hides"; krzyczący osobnik to istotna wskazówka dla wprawionych złodziei, że przyszły kapsle
- WTS, Want To Sell - chcę sprzedać, okrzyk wydawany na Bazarze NCR, z suffixem mówiącym o oferowanym artykule, na przykład "WTS metal armor" lub "WTS mentants"; krzyczący osobnik to istotna wskazówka dla wprawionych złodziei, że przyszły ciekawe fanty; Spartanie również posługiwali się tym okrzykiem po udanym recyklingu ("WTS alloys" dajmy na to), co skutkowało modyfikatorami -10 do zapału bojowego i +20 do stężenia wkurwu dotychczasowego właściciela danego przedmiotu


Typy graczy:
- Północni - Wikingowie, berserkerzy, miłośnicy PvP, bezmózgie małpy, quake'owianie. Niepotrzebne skreślić. Bawią się we wzajemną wyrzynkę przy pomocy różnych kalibrów. Czasami zaglądają na południe, wtedy są określani jako PK. Ich ludziki charakteryzuje maksymalne nastawienie na walkę, dlatego bywają określane mianem małp. 200+ HP jest tu standardem. Chodzą na eventy żeby się napierdalać, bo w sumie nic innego nie potrafią. Piszą płaczliwe posty.
- Południowi - Role-Playerzy, mięczaki, miłośnicy PvE, Spartanie, pizdy. Niepotrzebne skreślić. Bawią się w e-piwo, bicie stworków, craftowanie dziwnych przedmiotów, niektórzy testują grę, zamiast tylko w nią grać. Czasami zaglądają na północ, wtedy są określani jako Nooby. Ich ludziki charakteryzuje nastawienie na uniwersalizm, dlatego są kalekie w walce, ale mogą robić wszystko inne, na przykład samodzielnie podróżować, rozmawiać z NPCami czy wytwarzać sprzęt. 200+ HP jest tu rzadkością. Chodzą na eventy żeby zobaczyć coś ciekawego i zbierają tam baty, bo nie są wprawieni w rzezi. Piszą płaczliwe posty.

Podgrupy:
- noob, newbie, nowy - świeży gracz, niedawno (pięć minut temu, ewentualnie dwa dni temu, jeśli miał problemy z klientem) rozpoczął przygodę z grą; wyróżnia się kilka podkategorii:
* Napalony Fan - tworzy bezsensowną postać z tagami na Melee, Throwing i Gambling, bo wymyślił sobie, że będzie odgrywał miłośnika hazardu i szalonego nożownika w Nowym Reno; rozczarowanie przychodzi szybko i brutalnie; jest zbyt ambitny, by prosić o wyjaśnienia lub pistolet, więc kończy grę po trzech dniach i już nigdy nie wraca
* Ciekawy Świata - stara się ogarnąć, gdzie się właściwie znalazł; szybko uczy się uciekać przed nickami pisanymi cyrylicą; nie wstydzi się pytać i prosić o pomoc i z reguły ją otrzymuje; z czasem mutuje w Żołnierza Gangu lub RPG, rzadziej w Cienkiego Bolka
* Głupek a.k.a. Troll - "karta przedstawia mężczyznę tańczącego na głowicy atomowej"; o grze dowiedział się przy okazji czytania newsów o Falloucie 3; nigdy nie grał w poprzednie części; nie ma pojęcia, o co chodzi, ale nie zależy mu, żeby się dowiedzieć; nadużywa emotikonek w wypowiedziach, które z reguły dotyczą preferencji seksualnych twojej matki; nieszkodliwy, choć denerwujący
* Żebrak - nie interesuje go system craftowania, zarabiania pieniędzy ani role-playing, on chce dostać Gauss Rifle, Power Armor i siać postrach na pustyni; dostaje na ogół w palnik od jakiegoś cynicznego PK, po czym przychodzi do NCR żebrać o cokolwiek - wystarczy mu dosłownie cokolwiek, bo i tak zaraz to straci; kończy granie po tygodniu, jeśli nie znajdzie żywiciela
Wszyscy nowi z definicji mają Współczynnik Szacunu We Wsi równy zero, zależnie od dalszej drogi zmienia się on w górę lub w dół.
- Bomber - po zdobyciu skądś dynamitu wchodzi z nim w grupkę graczy, ustawia zapalnik na śmiesznie krótki czas, czasem coś krzyknie i bum, you're dead! Unikanie jest nawet proste - należy wystrzegać się stawania w grupach i odsuwać, gdy podchodzi milczący nieznajomy w niebieskim ubranku; Współczynnik Szacunu We Wsi -30
- Żołnierz Gangu - twardy zawodnik, paraduje po miastach w pełnym oprzyrządowaniu, dba o dobre imię swojego gangu, nie boi się utraty sprzętu, bo wie, że idąc na wojnę będzie zabijał lub zostanie zabity; jak ma wolny czas, pomaga w zdobyciu jakiejś sumy lub przedmiotu; ma alty do gównianych w boju, acz potrzebnych wojownikowi umiejętności; po ubiciu przypadkowego gracza zazwyczaj oddaje sprzęt, bo i tak ma lepszy; Współczynnik Szacunu We Wsi +15
- Prawie Jak Żołnierz Gangu, a.k.a. Cienki Bolek - miękka pipka, która wraz z siedmioma altami wstępuje do gangu po to, by mieć dostęp do dobrego sprzętu i mieć czym szpanować na bazarze w NCR; wyzwany na solo wykręca się brakiem czasu, amunicji, chorym chomikiem lub obiadem; uwielbia źle pomyślane alty, z reguły główna postać to snajper-szturmowiec z bezsensownie rozmieszczonymi skill-pointsami, która obrywa od szybkiego klikacza z popsutym karabinem / minigunem; czasem trafi okrutnego krytyka za kilkaset HP; jeśli już jesteś w jakimś gangu, to jest to ten rodzaj ciula, który notorycznie wybiera wam najlepsze zabawki z szafek, po czym idzie na pustynię i traci wszystko na rzecz zgrai psów lub ognistych gekonów; ubitym graczom nie oddaje niczego, bo przecież trzeba pokazać w gangu, że umie się zadbać o dostawy sprzętu; Współczynnik Szacunu We Wsi początkowo +5, jak się na nim poznać -5.
- Mechanik, Mr. Handy - robi sto tysięcy postaci po kolei, większość się od siebie różni, każda kolejna ma być "no, teraz już se zostawię"; Mechanik jest o tyle trudny do wspólnej zabawy, że albo ciągle nawija o statsach i skillach, albo chce robić dziwne rzeczy żeby wypróbować nową broń, skrypt, zachowanie NPCów lub inne paskudztwa - to tak, jakby wybrać się na wycieczkę krajoznawczą do obcych krajów i słuchać całą drogę wykładu na temat paliwa lotniczego, wyliczania naprężeń kadłuba lub fizyki ruchu oraz sprawdzać, jak zachowają się Żydzi kiedy nasikać na Ścianę Płaczu; niedoceniony, a przecież niezbędny w beta-testach; Współczynnik Szacunu We Wsi 0, bo głównie gdzieś łazi bez sensu i na ogół ma nie więcej niż 10 level, wśród devów +20, to tacy ludzie jak Mechanik zgłaszają najwięcej bugów, exploitów i generalnie uwag co do mechaniki gry
- PK, Player Killer - w cokolwiek gra, jest to shooter; nieistotne, że 2D i izometria, shooter i koniec; klawiatury używa w sposób oszczędny - klawisz Shift pozwala biegać w poszukiwaniu pikseli do odstrzału, klawisz F6 (opcjonalnie) pozwala sprawdzić ksywę zastrzelonego piksela; co bardziej elokwentni PK wyrzucą czasem coś w stylu "lol", "n00b", "pwned" i tak dalej, ogólnie nic do poczytania; dziwi się, że nie otrzymuje "Impressive" lub "Excellent" po trafieniu dwóch pikseli naraz; Współczynnik Szacunu We Wsi -20; wokół pojęcia "PK" narosła zresztą cała ideologia:
* PK - strzela do pikseli, czerpiąc z tego radość; uważa się za niepowstrzymaną machinę zagłady, dopóki nie trafi na niego ktoś silniejszy/szybszy
* APK, antiPK - strzela do pikseli, czerpiąc z tego radość; uważa się za zbawcę Pustkowi i paladyna na białym koniu, dopóki nie trafi na niego ktoś silniejszy/szybszy
* NAtPK, Not Able to PK - gracz zbyt słaby, zbyt powolny lub zbyt leniwy, żeby utłuc kogoś innego
- RPG, Role-Playing-Gamer - zaangażowany w sposób odgrywania postaci koleś; nie robi "lol" lub "xD", tylko "* laughs *", nie wrzeszczy "noob owned!!!!111", a raczej "* sigh * Come back, when you'll learn more skills."; zabawny gatunek, zamiast expić na centkach i alienach, stoją tacy wokół stolika lub kubła i piszą jakieś frajerskie bzdury, nazywane klimatycznymi; przez niektórych nowych bywają myleni z NPCami; Współczynnik Szacunu We Wsi +5, bo czasem dadzą coś do postrzelania
- Spartanin - w dawnych, mrocznych wiekach, zjawiali się na polu bitwy nago, opcjonalnie z dzidą; Spartanie gardzili technologią, dlatego za pomocą potężnego zaklęcia Science dekomponowali wszelkie ogniste kije i dziwne stroje, jakie znaleźli; w trybie walki RT na ogół robiili za mięso armatnie ze względu na pogardę dla pancerzy, w trybie TB ujawniała się piorunująca moc zaklęcia Science; Współczynnik Szacunu We Wsi zależał od ilości cudzych zabawek przemielonych na surowce wtórne
- Rosjanie - barwna niczym świat po wódce grupa, liczna jak drzewa na Syberii; niektórzy posługują się cywilizowanym alfabetem, ale większość używa barbarzyńskich znaczków, których nikt poza nimi samymi nie rozumie; w sumie być Rosjaninem to przesrana sprawa, coś jakby trąd - zwykli gracze uciekają i nie chcą się bawić, gangi biją bez pytania, swoi to debile, wybór jest więc naprawdę ograniczony; pokonawszy trudności związane z rozpiętością stref czasowych w swoim kraju demonstrują czasami iście germański Ordnung, jeśli o organizację idzie; jest osobny serwer dla Rosjan, tam z kolei być nie-Rosjaninem to trąd i kaka; Współczynnik Szacunu We Wsi zależny od postępowania danego egzemplarza, niestety z defaultu -10, dopiero musi udowodnić, że jest inaczej


--------
Propozycje zmian, uaktualnień i dopisków - proszę na PM.
« Last Edit: January 13, 2012, 12:55:53 am by Wichura »
Logged
Nie biegaj za stadem.

Wichura

  • High-Tech Troll
  • Offline
Re: Subiektywny Słowniczek Pustkowi
« Reply #1 on: March 20, 2010, 09:24:00 pm »

Gangi:
- BBS, Bang Bang Smash - największy i najgroźniejszy gang Pustkowi, wszyscy się ich boją, gdyż dysponują ogromną siłą militarną; swego czasu sława Pustkowi, autorzy m.in. "pełnej kurwy"; podobno nadal istnieją, tak jak jednorożce i smoki; FOnline to poważny biznes
- CS, Chosen Soldiers, Czosnki - największy i najgroźniejszy gang Pustkowi, wszyscy się ich boją, gdyż dysponują ogromną siłą militarną; tytani intelektu na Pustkowiach, gang pełen dojrzałych i poważnych ludzi mających rodziny i dzieci, gdzie średnia wieku wynosi 19,5, średnie IQ oscyluje między tosterem a wiadrem żwiru, a przeciętny Czosnek zna sto czterdzieści siedem grypsów na temat twojej starej i chętnie ci o nich opowie; eksperci od rage'u na IRCu i forum, umiejętnie podsycani potrafią bluzgać i ciskać się do późnej nocy; FOnline to bardzo poważny biznes
- DoW, Dogs of War - największy i najgroźniejszy gang Pustkowi, wszyscy się ich boją, gdyż dysponują ogromną siłą militarną; dobrana paczka jankeskich półdebili, jakby zebrać wszystkich razem, z trudem uzbiera się jeden porządny mózg; znają wszystkie wulgarne określenia w języku angielskim dotyczące narządów płciowych
- LAW, Los Alamos Warriors - zgraja rasowych pełnokrwistych nubów z południa; przeciętnie grają trzy osoby, gang składa się z siedmiu; zamierzają zbierać kapsle na bazę, ale to chyba tylko plotki
- NRA, Nuclear Rebels Army -  największy i najgroźniejszy gang Pustkowi, wszyscy się ich boją, gdyż dysponują ogromną siłą militarną; dowodzona twardą ręką banda bojowych lemingów, zdolna uzbierać wagony kapsli i sprzętu w ciągu kilku godzin; FOnline to poważny biznes
- SQ, Street Queerns, Sierociniec - zgraja rasowych pełnokrwistych nubów z południa; sposób organizacji tej grupy można określić jako "pożar w burdelu"; w zasadzie niezdolni do podjęcia walki w zdyscyplinowanej i ogarniętej grupie; opiekują się nowymi graczami, wycierając im gile, głaszcząc po głowach i oferując cukierki z tabletką gwałtu; Finowie serwera, czyli najlepsi drwale w wiosce
- SoT, Soldiers of Thunderstorm, dawniej Rogues - największy i najgroźniejszy gang Pustkowi, wszyscy się ich boją, gdyż dysponują ogromną siłą militarną; bracia zza Buga zebrani w jedną zgraję połączoną wspólnym celem: zabić wszystkich mężczyzn, zeżreć wszystkie kobiety, zgwałcić wszystkie brahminy; piszą i czytają głównie w cyrylicy; FOnline to poważny biznes
- TTTLA, Tim & Tom & Ted Le Agency - największy i najgroźniejszy gang Pustkowi, wszyscy się ich boją, gdyż dysponują ogromną siłą militarną; dużo krzyczą na temat filozofii APK, tworzą czarne listy, na które wciągają wszystkich, których spotkali; autorzy m.in. "u r blacklisted!!1"; FOnline to poważny biznes
- VSB, Vault Šílené Brahminy - największy i najgroźniejszy gang Pustkowi, wszyscy się ich boją, gdyż dysponują ogromną siłą militarną; śmiesznie mówią (metalku, elesweczko i tak dalej), dużo płaczą na forum z rozmaitych powodów, tacy z nich wrażliwcy; podobno zmartwychwstali

---------
Wydzieliłem gangi, post powyżej przekroczył 20000 znaków.
« Last Edit: January 13, 2012, 01:32:59 am by Wichura »
Logged
Nie biegaj za stadem.

Pages: [1]
 

Page created in 0.066 seconds with 17 queries.