Nie do końca rozumiem jaką interakcję między graczami chcą uzyskać twórcy gry. Przecież wasteland is harsh. Jedyna interakacja jaka tu powinna mieć miejsce to by kogoś zastrzelić, okraść i ewentualnie zgwałcić. Z tego co wiem już dawno przed kilkoma waipami był cel osiągnięty - szczególnie że wszyscy mówią że kiedyś było lepiej (sam pamiętam 3 ostatnie waipy). Biegało usmiechnięte towarzystwo wśród tryskających flaków i pieczonej schabizny, coś się działo i działo się całkiem nieźle, a co najważniejsze - szalenie pasowało to do klimatu postapokaliptycznego świata. Ktoś chciał się wymieniać przedmiotami? proszę bardzo. Niech tylko bóg ma go w opiece. Pochylanie się nad słabymi/początkującymi graczami nie ma większego sensu (przynajmniej dla mnie). To przecież nie Metin2, hello kitty czy inny perfect world by żyło się lekko i przyjemnie.Właśnie to mnie do tej gry przyciągnęło, że jest trudno, jest podle i wiadomo czego oczekiwać od napotkanej na pustkowiu osoby - czyli - jest zajebiście i jest klimacik.W falloucie nie osiągnie się tętniących życiem miast gdzie uśmiechęci gracze będą wymieniać się karteczkami - jak obrazek miasta z gry RAGE. Gra fajna ale kuje w oczy rzygsowaty świat. Czy się mylę?Ps. przepraszam za obrazę uczuć religijnych
Może mi ktoś szczerze powiedzieć czym motywowane są cooldowny w kopalniach? Cały czas "depleted", nic nie mogę wykopać, widziałem gościa z krową co loguje się co godzinkę i wsio zabiera. Nie kumam, gdzie cokolwiek można sprzedać? Wszędzie wszystko warte 0. Dużo czasu i przyjemności z gry zabiera crafting i generalnie zabawa w "znajdź handlarza".
Nie wiem jak inni, ale ja się wzruszyłem SoulRak3r i mamy Ci wręczyć piórko którym będziesz gilgał Jovankę, aby zajęła się czymś innym niż kupą w zagrodzie?
No nie sądzę że cokolwiek uda się wygilgać. W sumie to nie znam Jovanki i nie wiem za co jest odpoiwedzialna/ny, pisze do ogółu może ktoś to czyta a co do tematu w ktorym piszemy to jest on smutny. narzekamy by potem narzekać że narzekamy i użalać się nad nędznym losem FO. Ide na rente.
brak alternatywy, przyzwyczajenie
Tylko to.Jeżeli patrzeć z oka starego gracza, nie jest tak źle, a jeśli wejdzie nowy, widzi dużo niedociągnięć, lub proste rzeczy które są spierdolone po całości.