fodev.net
15.08.2009 - 23.06.2013
"Wasteland is harsh"
Home Forum Help Login Register
  • April 28, 2024, 01:56:47 pm
  • Welcome, Guest
Please login or register.

Login with username, password and session length
Play WikiBoy BugTracker Developer's blog
Pages: 1 [2]

Author Topic: socjologia fonline  (Read 4994 times)

Re: socjologia fonline
« Reply #15 on: February 18, 2012, 10:43:52 pm »

Też znam kogoś, kto jest starszy niż najstarszy w tym temacie, ale się nie wpisze.

Janusz2238

  • forum.newfmc.pl
  • Offline
Re: socjologia fonline
« Reply #16 on: February 18, 2012, 11:26:17 pm »

Też znam kogoś, kto jest starszy niż najstarszy w tym temacie, ale się nie wpisze.

Ja też znam "kogoś"... kogo znasz qbiq2000?
Logged
Polskie Pustkowia http://forum.newfmc.pl/
Re: socjologia fonline
« Reply #17 on: February 19, 2012, 12:28:34 am »

może ten "ktoś" wpisze się anonimowo? ale jeśli nie - podajcie jego(ich) wiek jeśli znacie. to ciekawe jakie wapno w to grywa no i wcale nie chcę być w awangardzie antykwariatu.
Logged

Dzwiadus

  • kierownik GS-u
  • Offline
Re: socjologia fonline
« Reply #18 on: February 19, 2012, 10:02:42 am »

Nikt nie chce wygrać ;) Dziwne, ale ja też cieszę się , że nie jestem najstarszym z nestorów.
Przed FO popróbowałem WOW-a i Anarchy online tak po kilka godzin i...nie chwyciło. Stwierdziłem, że gra online nie dla mnie.
O FO dowiedziałem się od innego pryka-fascynata jedynki i dwójki.  Jak zacząłem pykać tak cirka dwa-trzy lata temu, to grałem sam , a jak czytałem forum, to jedynym sensownym gangiem dla mnie wydawał mi się Sierociniec Wichury, którego działalność edukacyjną podziwiałem i podziwiam. Nigdy się jednak nie zdarzyło spotkać.  Ja natomiast po przeprowadzonych lekcjach opowiadałem uczniom o "przeżyciach" w FO i dość niespodziewanie zajarali się tym. Pierwsze postacie pomogłem im zaprojektować , ale bardzo szybko przeskoczyli kolesia, który jako tako radzi sobie tylko w TB, i obecnie tolerują mnie w swoim gangu (bo chyba jakiś mają?!);).
Tak naprawdę podoba mi się wielce idea spotkania pokoleń, która w tej, w końcu tylko grze, się realizuje. Jako pryka mnóstwo rzeczy mnie irytuje, ale tak to z prykami bywa. Np. trepowskie traktowanie rekrutów " Dawaj kurwa młody, teraz tobą pomiatają,
ale pamiętaj, że niedługo to ty będziesz pomiatał...pompka kurwa"." We wojsku nie byłem i być nie będę " , ale może tak trzeba, może to takie  signum temporis.... :-\
Ale niech te minusu nie przesłonią nam plusów!!!!
« Last Edit: February 19, 2012, 10:06:01 am by Dzwiadus »
Logged
Re: socjologia fonline
« Reply #19 on: April 27, 2012, 09:21:11 am »

Jest pamiętny rok 1997, mam wtedy 12 lat.
Zapamiętałem ten rok bardzo dobrze, wydażyło się wtedy wiele w moim życiu. Człowiek wkracza na inną płaszczyznę pojmowania siebie - ale nie będę Was tym zanudzał. Był to także rok dość dynamicznie rozwijającego się rynku gier komputerowych. Nagle jak spod ziemi wyrastają zadziwiająco dobre, odznaczające się nowo-epokową grafiką swietne tytuły jak: Diablo, Dungeon Keeper, Motoracer, Ignition, Little Big Adventure 2 (pierwsza zadziwiająco dobra częśc była już w 1994!), destruction derby i pewnie jeszcze wiele wiele innych, których nie wymieniłem bo nie pamiętam, a z pośród nich takie w które nie miałem szczęścia zagrać i pewnie już nie będę miał... i owy słynny Fallout.
Myszki komuterowe i klawiatury na całym świecie miały extremalne testy techniczne od ciągłego klikania, klikania i jeszcze raz klikania aż przyciski wylecą w kosmos. Byłem wtedy młodym pozytywnym młodzieńcem, to były jeszcze te czasy kiedy wychodziło się "na dwór" - dziś blokowiska to cmentarze a place zabaw udekorowane są tylko nielicznymi dziećmi bawiącymi się bezpiecznie pod opieką nadopiekuńczych matek. Ale znów odbiegam. Poza szaleńczymi zabawami nieznanymi już dzisiaj, młodych ludzi do domów przyciągały GRY!!! A fallout był jedną z pierwszych gier, które nie były skierowane do dziecka, bardziej do kogoś posiadającego już mózg. Dlatego pierwsze spotkanie z tym gigantem przegrałem (w sensie - poległem). "Co? RPG nie na miecze? i w turach? bleee!" ale jednak nie do końca tak bleee bo ten tytuł nie dawał mi spokoju i pamiętałem swą porażkę długo. Przez skórę czułem że kiedyś coś z tego wyjdzie.
Do tematu powróciłem będąc już na studiach. W przerwach między upodalaniem się, mały wynajmowany pokoik i przedpotopowy P166MMX, niegdyś potęga! Faloout2 na tapecie, ciepłe piwo wlewane do gardła i nocne godziny spędzone w postapokaliptycznym świecie - bezcenne. No i ta świadomość wolności. Ale mniesza o studia.
Póżniej nadeszła samodzielność. Obowiązki, rachunki i świnki morskie. Znudzony do granic możliwości przeglądam stronkę ze spisem gier RPG, wiem że nic już tam ciekawego nie znajde, nic oldschoolowego 2D jak stary dobry diablo, fallout czy choćby jakaś produkcja typu ChronoTrigger. Negle pacze! a tu FOnline... o jezusie najświętszy!
« Last Edit: April 27, 2012, 09:50:59 am by SoulRak3r »
Logged
Re: socjologia fonline
« Reply #20 on: April 27, 2012, 03:06:31 pm »

ja bodajze mialem 16 lat ,tak jak ktostam napisal zobaczylem falouta w cidiakszion ,mialem juz pojecie ze jest to zajebista rob-co-chcesz girka wiec sie podjaralem i kupilem ta gazete. Gre przeszedlem wiele wiele razy na przestrzeni paru lat. Gralem nawet w trybie 'hardcore' czyli ustalilem sobie ze jak raz zgine to zaczynam od nowa:) wtedy to sie dopiero robi intensywny klimat... udalo mi sie w koncu tak wygrac tzn. doszlem do jakiegos 50 levelu potem mi sie znudzilo.
o fonline przeczytale szukajac jakiegos mmo 2D dla siebie, na jednej stronce zobaczylem fonline no i decyzja byla oczywista ,sciagamy! mam 28 lat
Logged
dlaczego muzyka black metalowa jest szybka?  bo gdy sie czlowiek spieszy to sie diabel cieszy :)

Pudzian_Koks

  • Hardkorowy Koksu + Pudzian = Ja
  • Offline
Re: socjologia fonline
« Reply #21 on: April 27, 2012, 03:17:24 pm »

ja bodajze mialem 16 lat ,tak jak ktostam napisal zobaczylem falouta w cidiakszion ,mialem juz pojecie ze jest to zajebista rob-co-chcesz girka wiec sie podjaralem i kupilem ta gazete. Gre przeszedlem wiele wiele razy na przestrzeni paru lat. Gralem nawet w trybie 'hardcore' czyli ustalilem sobie ze jak raz zgine to zaczynam od nowa:) wtedy to sie dopiero robi intensywny klimat... udalo mi sie w koncu tak wygrac tzn. doszlem do jakiegos 50 levelu potem mi sie znudzilo.
o fonline przeczytale szukajac jakiegos mmo 2D dla siebie, na jednej stronce zobaczylem fonline no i decyzja byla oczywista ,sciagamy! mam 28 lat

Ni chuja nie rozumiem co chciałeś przekazać, tzn. pierwsze frazy :P
Logged
Nie ma opierdalania się! - Hardkorowy Koksu.

Wichura

  • High-Tech Troll
  • Offline
Re: socjologia fonline
« Reply #22 on: April 27, 2012, 03:58:53 pm »

udalo mi sie w koncu tak wygrac tzn. doszlem do jakiegos 50 levelu potem mi sie znudzilo.
Cholera, a ja głupi rozwalałem Mistrza i bazę mutantów, żeby wygrać. A to trzeba było grindować do 50 levelu. Naiwny ze mnie nub.
Logged
Nie biegaj za stadem.

Tomowolf

  • Cute Kittens and stuff.
  • Offline
Re: socjologia fonline
« Reply #23 on: April 27, 2012, 04:07:00 pm »

Cholera, a ja głupi rozwalałem Mistrza i bazę mutantów, żeby wygrać. A to trzeba było grindować do 50 levelu. Naiwny ze mnie nub.
Tylko, że szkopuł w tym, że w F1 max lvl to był 20.
Logged
h
Re: socjologia fonline
« Reply #24 on: April 27, 2012, 04:28:09 pm »

ja mowie o f2 tam max level byl 99 , gre skonczylem wczesniej wiele razy ,wtedy to gralem tak bez konca dla zabawy, tak trudno to zrozumiec?
Logged
dlaczego muzyka black metalowa jest szybka?  bo gdy sie czlowiek spieszy to sie diabel cieszy :)

Pudzian_Koks

  • Hardkorowy Koksu + Pudzian = Ja
  • Offline
Re: socjologia fonline
« Reply #25 on: April 27, 2012, 05:34:28 pm »

Wątpie aby był jakiś jasnowidz na forum, więc co się dziwić. Oczywiście można było wywnioskować, że zagrywałeś się w dwójeczkę, ale kto wie....
Logged
Nie ma opierdalania się! - Hardkorowy Koksu.
Re: socjologia fonline
« Reply #26 on: April 27, 2012, 06:36:08 pm »

Mnie jakoś jedynka nigdy nie krecila. "Ledwie" dwa razy ukonczylem i tyle. Ale za to 2 pochlania mnie co jakis czas:) Pierwszy raz zagrałem jakoś krótko po premierze, zarówno w jedynke jak i w dwójke. Gierki pokazał mi starszy brat - byłem jeszcze szczyl, wiec loadowałem stany gry brata i klepałem mutki rozwinieta postacia:P Ale sentyment został i sukcesywnie wracam do fallouta. 3 część to zło.
24 lata
Logged

Vicious

  • Idioteque
  • Offline
Re: socjologia fonline
« Reply #27 on: May 21, 2012, 09:16:51 am »

Kochanie wróciłem!

Po 2 latach wróciłem do FOnline. Dużo się zmieniło.
Pierwszego Fallouta przegryzłem w 1997, miałem wtedy 8 lat i dziwnym trafem nauczyłem się angielskiego oglądając Cartoon Network. Co ciekawsze przechodziłem go wtedy dwa razy i nigdy nie schodziłem do podziemi katedry. Trzy lata później był F2, już chyba po polsku, sporo zabawy, jeszcze więcej po zniszczeniu enklawy. Do obu ciągle wracam. 2 razy przebrnąłem Tactics'a, F3 dla zasady, FNV kilka razy dla zabawy. Kumpel mi powiedział o FOnline w 2010. Wtedy było bardziej "harsh".
Dziś mam 23 lata.

PS. Ja i kumpel z pracy szukamy gangu. ;)
Logged
Currently in game as : Tremere, Elephant, Average Joe.
Re: socjologia fonline
« Reply #28 on: May 27, 2012, 08:31:19 pm »

W sezonie wiecznych bugów, ficzerów i co 2 godzinnych rollbacków granie straciło sens. Większość gangów przestała grać, zostały tylko pojedyncze osoby które grają jeszcze, max ludzi na serwerze to 90 i raczej prędko się to nie zmieni ponieważ update a nawet wipe jest zapowiadane na "sooon". Ale jeżeli aż tak bardzo chcesz grać to odwiedź "nupski" gang Street Queens, ogólnie zajmujemy się craftem dzid w NCR.
Znajdziesz nas na IRC.forestnet.org kanał #sq.
Re: socjologia fonline
« Reply #29 on: May 27, 2012, 09:18:07 pm »

max ludzi na serwerze to 90
Teraz jest 122.
Edit: Minęły 3 minuty i już jest 111. I Rollback...
« Last Edit: May 27, 2012, 09:22:56 pm by Beret »
Logged
TBH - The Black Hearts...
Future of wasteland
Pages: 1 [2]
 

Page created in 0.066 seconds with 17 queries.