Jest quest na zabicie i zebranie jajek skorpionów (rób to szybko bo znikają szypko zwuoki)w Jukntown (taki mudżyn do był lub koleś w swetrze żóltym). Dasz mu jajka dostaniesz snejkitera podobno. :>
Na przodku byłeś i wungiel fedrowałeś.
Po quest idzie się do doktorka w Junktown (jedyny biały budynek w tej norze, łatwo znaleźć), na worldmapie pojawia się wtedy fikuśna zielona kropeczka. Na zewnątrz są dwa skorpiony, w środku 7 lub 9, nie liczyłem dokładnie. Zaraz po zabiciu każdego trzeba zabrać ze zwłok jaje, bo zwłoki znikają (bug albo ficzer, nie mam pewności) i jaje znika wraz z nimi.
Skorpiony w tym queście trują jak sam skurwysyn, chyba nawet mocniej niż floatery - jak pokąsały mi drwala, wyczołgał się stamtąd z 40/144 HP i ciągle mu ubywało. Ledwo zdążyłem na melinę po jakieś stimpaki i antidotum.
Po dostarczeniu jajow (minimum 5) trzeba jeszcze chwilę pogwarzyć z doktorkiem i cierpliwie wysłuchać, co bałaka - dopiero wtedy pojawi się nam perk Snakeater i zwiększona odporność na truciznę.