Łamiesz moje dobre serce, drogi tomowolfie, jeden serwerek już *nawet* kiedyś "zrobiłem" z małą pomocą paru osób.. co prawda chodził jakieś miesiąc-dwa, a graczy miał w porywach do 35-40, ale w sumie jak na dzisiejsze standardy 2238 to nie tak mało biorąc pod uwagę że serwer powstawał całe 5 dni.. Podobno nawet nieźle się im grało - ja tam nie wiem, starą dobrą tradycją nie próbowałem grać w to, co tworzę
A teraz wymień mi proszę graczy i devów którzy postawili jakiś serwer fonlina od podstaw, lista będzie na pewno długa czekam z niecierpliwością!
ISn2 nie wiem co gorsze, czy moje/innych ciągłe bulgotanie, czy też twoje cuchnące pierdnięcie raz na jakiś czas...
Nie kumasz mnie, nie mam do nikogo osobistej urazy, ależ kurwa, ile idzie narzekać na to samo.
Ty i ja dobrze wiemy że nic się nie zmieni, DEVianci mają wyjebane, nie było i nie ma żadnego planu dotyczącego powstawania 2238, lub mówiąc inaczej, gracze nie mają zielonego pojęcia jaka jest wizja DEViantów (o ile jakaś wizja istnieje) a my piszemy zaś to samo, zrażając nowych graczy, to o czym wspomniał Wicher w historyjce o samolocie.
Niewiem czy was kiedyś JovankaBe czy Wipe skrzydzili/ły, że BBS tak ostro mają z nimi problemy, nie obchodzi mnie to, bardziej jest to zabawne, bo oni są na wyższej pozycji, to tak jakby chomik szczekał do pana, bo ten nie rzuca dobrej karmy tylko kupe z miodem.
I cały czas leci pierdulenie o tym że nie da się grać, że pomysły poronione, a ja uważam że wasz tyłek został za bardzo dotknięty, bo "gracze z ncr" mogą teraz sobie porobić TC i zabrać wam wasze banany.
Hipokryzją jest to że narzekacie na brak graczy w obrębie PVP, jak nie dopuszczacie nikogo do bananowca, z którego sypią się rzeczy potrzebne do STAŁEGO uczestnictwa w tymże zajebistym procederze.
Nie rozumiem po prostu tego argumentu, przez was wysyłanego.
Ból dupy sięgnął prostaty jak widzę.