No dokładnie. Osobiście, nie mam nic przeciwko temu, żeby gracze mieli całkiem sporo kasy.
A to jest w sumie całkiem ciekawy, odrębny temat. Od otwarcia bety minęły już prawie 3 lata i _zawsze_ tępione było zjawisko tzw. dywanów minigunów, armorów itp. bo to wasteland, więc nikt nie powinien trzymać w namiocie ciężarówki wypchanej amunicją. Usiłowano to osiągnąć na różne sposoby: cooldown tu, cooldown tam, a to czekaj po relogu, a to znajdź blueprinta, a to nerf encounterów, podbijanie HP co lepszych patroli, usuwanie z nich broni, usuwanie kolejnych możliwości ich okradania...
...i co? I dywany miniaczy, armorów, amunicji, wszystkiego SĄ i kurwa BĘDĄ, tylko gra stała się niestrawna dla większości graczy. Gangi które mają to wszystko ograne nadal sobie spokojnie generują wszystko niczym w fabryce, a najbardziej po dupie dostawały nuby grające parę godzin a później rzucające tę grę w pizdu - czemu się w sumie nie dziwię.
Przykład? Jak wyglądał tzw. "crafting" w 2. sesji:
1. Robiłeś odpowiednią postać i kupowałeś profesję za, powiedzmy, umiarkowaną ilość kapsli.
2. Brałeś młotek i szedłeś do losowej mapy nakopać kamieni.
3. Nakopałeś ile w plecak weszło, zabrałeś z powrotem do workbencha.
4. Zrobiłeś, na ile ci surowców starczyło i zacząłeś używać, a to co zbywało wrzuciłeś na sławne dywany.
Jak wygląda "crafting" obecnie?
1. Wyexp wyspecjalizowanego alta z lockpickiem do szukania blueprintów. Szukaj całymi dniami blueprintów (nie zrobiłbym tego nawet, jeśli ktoś by mi za to płacił
. Ew. usiłuj kupić bp na to, co cię interesuje (trololo).
2. Zajebiście! Masz już blueprint. Zrób postać do craftingu i kup jej profesję.
3. Weź młotek i idź nakopać surowców do kopalni w "publicznej" lokacji. O, zginąłeś. Trudno, jeszcze raz. O, surowców nie ma. No dobra, poczekasz chwilę. O kurwa, zginąłeś znowu.
4. Nauczony doświadczeniem zrobisz trollbuilda, albo coś co potrafi walczyć i nakopać kamieni.
5. Powiedzmy że już nakopałeś tyle ile trzeba. No to co teraz?
6. Masz do dyspozycji jeden z niewielu advanced workbenchy. Dajmy na to, idziesz do sierry. Wyexp sobie postać, która zabije turrety. Reloguj się na postać, która może coś wykrafcić. Weź wszystko, co potrzebne, stanąłeś przy advanced workbenczu.
7. Hurra! Krafcisz. Wykrafciłeś 1-2 sztuki..hm. Cooldown. Zapraszamy za godzinę.
8. Całkiem spore prawdopodobieństwo, że znowu musisz rozwalić turrety, poczekać godzinę i powtarzać punkty 6-7 do skutku. Chcesz wyprodukować coś innego? Znowu blueprint. Znowu cooldowny.
Chyba coś poszło nie tak? A dywany stuffu jak były, tak są i będą, tylko nie u nowych graczy, bo ci widząc powyższą ścieżkę, już zrezygnowali.
I nie ma absolutnie żadnego problemu z wojnami gangów. Po prostu, na początku, walczyłoby się na kije i 10 mm pistole.
I tak walki wyglądają w pierwszych godzinach po wipie. Później i tak każdy biega już z avkiem.