Other > Polskie Pustkowia
Mleko i ciastko.
Billy Carter:
Ale przyznajcie się, wy chcielibyście mieć lasery zaraz na początku gry? :) I CA? Tylko, że np. CA z hp 80-120 wygląda na takim graczu, mniej więcej tak:
Heh. W fantasy jest prościej. Po prostu dodają większy miecz. Mozliowści Fallouta bez robienia nowych pukaw szybko się kończą.
Tomowolf:
--- Quote from: Billy Carter on August 12, 2012, 12:00:40 am ---Ale przyznajcie się, wy chcielibyście mieć lasery zaraz na początku gry? :) I CA? Tylko, że np. CA z hp 80-120 wygląda na takim graczu, mniej więcej tak:
Heh. W fantasy jest prościej. Po prostu dodają większy miecz. Mozliowści Fallouta bez robienia nowych pukaw szybko się kończą.
--- End quote ---
Zawsze świeżaki chciały mieć takie itanzy , bo chcieli, ale potem nagle "ej skorpion mnie zabił i straciłem wombat szczelbe" "ej znowu mnie szczury ubily daj cos" "ej stalem w miescie i jestem pusty" "ej czemu jestem w kawalkach nie gram w to".
W Baldurze żeby mieć większe ego niektórzy używali shadow keepera do postaci i potem bylo bardziej pr0 nerdami hue hue.
Billy Carter:
To niech przeróżne świeżaczki uświadomią sobie, że taki skorpion, molerat czy BoS Initiate nigdy nie weźmie sobie perków, nie poduczy się strzelać, nie będzie miał więcej hp itd. itd. Po prostu wejdą tam, na jego mapę - zgraja Zajebistych graczy :P - zastrzeli, zabierze pancerz, spluwy, ammo i pójdzie zabijać innych, zajebistych graczy. Którzy też biorą swoje perki, uczą się strzelać, rośnie im hp itd. itd. :P
Na tych samych mapach, co i wy :)
NCR Army to NCR Army, koniec i kropka. A wy macie levelować, craftować i mordować się wzajem z innymi, nonNPC'ami. I...i już :)
Kilgore:
Billy Carter, bzdury tu pleciesz.
Jakie kurwa pomarzyć o zdechłym mucie mając CAWSa w ręku?
Sam nie zawsze uczestniczyłem ale przypominają mi się powipowe historie.
W ciągu godziny od wipe'a możesz być obładowany avkami i rakietami. Żadne działania devteamu nie przyniosły nigdy zamierzonego efektu tzn. graczy pozostających z dzidami i kamieniami dłużej niż przez 15min.
Kiedyś był pomysł że encountery będą się wyczerpywać. I co? I chujów sto, w godzinę po wipie śmigaliśmy sobie w NCR z avengerami w łapie a gracze wściekali się że BBS znowu czituje. Nikt z nas nie miał wyżej niż 6 levelu a przed zdobyciem avengera największa spluwa w naszym inventory to był pistol 10mm.
Później pograliśmy z ruskami w sojuszu, oni mieli znowu swoje sposoby na powipowe zbieractwo. Znowu tony stuffu zdobyte.
To bzdura, że dasz graczom max CAWS, zboostujesz jakoś mutanty i inne i że oni niby będą całymi dniami w skórkach z shotgunami biegać. Gracz to jest takie wredne zwierzę, że jak napotyka wielki opór z jednej strony, to szuka innej drogi do celu. Zamkniesz mu drzwi, wpierdoli się oknem, zabijesz dechami okno, a on i tak będzie zaraz w środku.
Zapomniałem w poprzednim poście opisać ewolucję patrolu enklawy na 2238, to jest też ciekawa historia. Sesja w sesję wchodziły nowe turbo-fixy, HPki wzrastały, crit chance wzrastał, byli coraz twardsi, oczywiście exp za ich zamordowanie stał w miejscu. W końcu przekroczono barierę normalnego farmienia a gracze stwierdzili że zamiast ryzykownie ładować w enklawę wagony z amunicją i liczyć na to że nie zabiją cię jednym krytykiem, łatwiej poszukać jakichś ninja-tricków.
Już w 3. sesji widziałem jak jeden typek farmi broń enklawy w turach, snajperem, chowając się za drzewem po każdym strzale. Zabierało mu to czasu trochę, ale ... nasze ulubione dywany tego co potrzebował, miał. Później były przeróżne ninja-tricki z dropem broni, a to dodali lootowanie, to gracze znowu obmyślili nowe triki. Z tego co wiem, do dnia dzisiejszego trwa ta walka na linii devteam-gracze i obydwie strony są przegrane. Devteam, bo marnuje czas na boost enklawy i łatanie ninja-trików, a gracze na ich używanie i wymyślanie nowych.
Wskazówka: a nie łatwiej zrobić patrol enklawy z normalnymi statystykami? Nieee, kurwa, skończy się tym że enklawa nie będzie dropiła niczego, a poza tym nie będzie dało się ich zlootować. Albo dadzą wszystkim po plazma pistolu i farmcie sobie.
Jeśli jakiś przedmiot jest dostępny w grze, to jeśli gracze potrzebują mieć go dywan, to będą mieli. To pewne. Niepewne jest natomiast to, ilu wrzodów na dupie się przy tym nabawią.
Za dużo jest przedmiotów w grze (w realnym użyciu, a nie zakurzone w czyimś namiocie, bo nie logował się od miesiąca)? A widzisz, bo problem jest w tym, że skoro stuff bierze się z powietrza, to musi też równie żwawo znikać, aby była zachowana równowaga. To można osiągnąć na różne sposoby.
Tomowolf:
Smutne but prawda.
Teraz sobie siedziałem w bazie i pasłem krowe i wpadłem na idiotyczny pomysł, który pozwala mi zdobyć większość ape gearu , bez męczenia dupy o krafcenie, farmienie czy też zabijanie innych małp, i teraz niech mi ktoś powie żebym grał uczciwie bo tak jest fer i w ogóle, a nie że w 5 minut dywan.
Wniosek: jak coś jest za trudno/zabiera za dużo czasu, gracz znajdzie sposób aby coś dostać, ale deweloperzy albo po prostu tego nie kumają albo mają to głęboko w jelitach.
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
[*] Previous page
Go to full version