Other > Polskie Pustkowia

Mleko i ciastko.

<< < (43/70) > >>

Billy Carter:
No jak zawsze. Ale to wszystko działa, gdy grasz jak normalna, funkcjonująca istota. Teraz są dywany, bo łatwo coś ogrindować. (no bo musi być łatwo, skoro masz tylko 24 lvl na zabawę). Ekipa, która wbije się na enco z mutantami to bodaj 5 max. Zgadza się? Podnieś damage resistance mutom, a drużyna uzbrojona w cawsy (no bo skąd wezmą lepszą broń?) nigdy nie zobaczy martwego muta na oczy. Zginą tam :DDD
A ty - nie zobaczysz nigdy nadpsutych minigunów w sklepie. ;D
Cóż, trzeba będzie poczekać - jak Pan Bóg przykazał - aż crafter zrobi je, sprzeda, albo uzbroi bazę w te cuda. I wtedy mozna spróbowac. Tylko po co? Skoro crafter dorobił się już do odpowiedniego levelu. I robi nowe, jeszcze lśniące. A tak - 24 levelowa zupa.


I tak - nadpsute minguny powinny być tanie. Albo inaczej - to skuteczne zbicie mutów - kosztować nieprzyzwoite wręcz ilości ammo, stimów i ludzkiego zasobu. I masz święty spokój z balansem. A raidery to niech sobie grindują do woli. :P

Muty, ncr army, enklawa, BoS - to są, po prostu, zbyt mocni przeciwnicy, musi być w grze coś silniejszego, bądź równego tobie. A tacy goście to raczej powinni być twardziele. I strach w oczach. Po to mają takie ciężki firepower. A jak nie, to odebrać...
A potem, gdy jakiś noob zapyta się - a co ze sposobem na muty. bedą odpowiadać - Aaa wiesz, my tam nie chodzimy. Dobij se do levela, kurcze, i masz ten... minigańca :PPP

wrednypiwosz:
Tylko że widzisz w tym tylko jedną stronę medalu.

White150:

--- Quote from: Beret on August 11, 2012, 04:45:36 pm ---Proszę mnie w to nie mieszać, ja nic nie wiem!  :-\

--- End quote ---

Ten avatar to z Gorky 17?

Billy Carter:

--- Quote from: wrednypiwosz on August 11, 2012, 07:54:59 pm ---Tylko że widzisz w tym tylko jedną stronę medalu.

--- End quote ---

Ja wiem o czym ty myślisz - że ja coś sztucznie ograniczam, żeby nie było farmienia. Nie. To nie tak. 20 - 30 lvl nie masz szans z mutem, albo armią w CA. No rany boskie : D.  30 i wyżej - prosze bardzo, ale oni są tak samo dobrzy jak WY. Gracze. Czaisz? O to mi chodzi. Skoro w ciebie, na 40 lvl trzeba władować 50 kilo amunicji, w grze muszą być NPC, którzy także przyjmują na siebie 50 kilo twojego ołowiu. To nie są jakieś sprite'owe rysunki, a przedstawiciele najpotężniejszych frakcji na pustkowiu... Trzeba też pomyśleć w taki sposób, albo zepsujesz desing całego tego świata.


Edit:

Już nie wspominając, że obecnie, stosunek ich hp, do broni, którą dzierżą (absolutny pułap firepower, jaki możesz mieć w grze) ma się jak wróbel do hulajnogi... Nie powinno być w ogóle takich critterów na encach, jesli nie potrafią ich zbalansować.

Edit 2
 
W tej grze masz dwa "kominy" - maksymalna możliwość rozbudowania swojej postaci i maksymalny sprzęt, w jaki możesz ją uzbroić. Jeśli nie będziesz między nimi balansował, któraś z tych rzeczy uderzy w końcu o własne dno. I zapuka od spodu. Więc panowie devy - ostrożnie. Bo będziecie to poprawiać w nieskończonośc.

Wichura:

--- Quote from: Billy Carter on August 11, 2012, 08:16:15 pm ---Ja wiem o czym ty myślisz - że ja coś sztucznie ograniczam, żeby nie było farmienia. Nie. To nie tak. 20 - 30 lvl nie masz szans z mutem, albo armią w CA. No rany boskie : D.  30 i wyżej - prosze bardzo, ale oni są tak samo dobrzy jak WY. Gracze. Czaisz? O to mi chodzi. Skoro w ciebie, na 40 lvl trzeba władować 50 kilo amunicji, w grze muszą być NPC, którzy także przyjmują na siebie 50 kilo twojego ołowiu. To nie są jakieś sprite'owe rysunki, a przedstawiciele najpotężniejszych frakcji na pustkowiu... Trzeba też pomyśleć w taki sposób, albo zepsujesz desing całego tego świata.

--- End quote ---
Ale o ile pamiętam próby spuszczenia tap wpierdlu patrolowi Anklavy, tak to właśnie działało - musiałeś wyprztykać w takiego blaszanego sukinsyna wagon pestek, żeby wreszcie padł, a i tak jak miałeś pecha, a jemu weszły zacne kryty, którymi miotał jak szatan, to oglądałeś swoje flaki na piachu po jego jednej serii. Oczywiście w nagrodę można było liczyć na coś około 600 XP, czyli cztery i pół molerata, tego zwykłego, a także popsuty (bo taki nówka sztuka zniszczy ekonomię, to jasne) minigun. Żeby go naprawić, musiałeś zdobyć drugiego, czyli ten sam pieprznik a piać od nowa.
O kraftowaniu top-tier szajsu nawet nie chce mi się pisać, Kilgore napisał już w tym temacie wszystko.

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version