fodev.net
15.08.2009 - 23.06.2013
"Wasteland is harsh"
Home Forum Help Login Register
  • March 29, 2024, 04:50:07 pm
  • Welcome, Guest
Please login or register.

Login with username, password and session length
Play WikiBoy BugTracker Developer's blog
Pages: 1 2 [3]

Author Topic: roleplaying servers  (Read 11962 times)

Re: roleplaying servers
« Reply #30 on: February 08, 2011, 11:04:07 pm »

Ja na 2238 początkowo odgrywałem postać. Ba, była nawet jakaś Polka która ze mną grała i później dołączyło paru kolesi. Dość szybko jednak ludzie się porozłazili, niestety.

A jak lataliśmy z Repo to każdy zawsze się zastanawiał czemu pierdolę jakieś dziwne rzeczy i nie używam emotikonek :P No, nawet po PvP starałem się odgrywać. Trudno nie jest, gorzej z tym że tutaj społeczność wielojęzykowa przez co ludzie ograniczają się raczej do swoich grupek.
Najfajniej to było przed 2238, jak jeszcze były closed beta testy i open beta testy FOnline (Było coś na zasadzie samego TLA. Pełno rosjan i tylko trochę mówiących po angielsku) - mieliśmy anglojęzyczną frakcję w której w cholerę osób "klimaciło". Co więcej - prowadziliśmy przez długi czas jedną wielką wojnę z Rosjanami. Ubaw był po pachy :D
Niestety patrząc na nasze Polskie community nie widzę zbyt wielu ludzi którzy mogliby się bawić w RP bez griefingu/zachowywania się jak skończone debile. Za dużo waśni i flame'u :<
Logged
Don't call me your brother
'cause I ain't your fucking brother.
We fell from different cunts,
and your skins an ugly color!
Re: roleplaying servers
« Reply #31 on: February 11, 2011, 08:05:33 pm »

Ja na 2238 początkowo odgrywałem postać. Ba, była nawet jakaś Polka która ze mną grała i później dołączyło paru kolesi. Dość szybko jednak ludzie się porozłazili, niestety.

A jak lataliśmy z Repo to każdy zawsze się zastanawiał czemu pierdolę jakieś dziwne rzeczy i nie używam emotikonek :P No, nawet po PvP starałem się odgrywać. Trudno nie jest, gorzej z tym że tutaj społeczność wielojęzykowa przez co ludzie ograniczają się raczej do swoich grupek.
Najfajniej to było przed 2238, jak jeszcze były closed beta testy i open beta testy FOnline (Było coś na zasadzie samego TLA. Pełno rosjan i tylko trochę mówiących po angielsku) - mieliśmy anglojęzyczną frakcję w której w cholerę osób "klimaciło". Co więcej - prowadziliśmy przez długi czas jedną wielką wojnę z Rosjanami. Ubaw był po pachy :D
Niestety patrząc na nasze Polskie community nie widzę zbyt wielu ludzi którzy mogliby się bawić w RP bez griefingu/zachowywania się jak skończone debile. Za dużo waśni i flame'u :<

Najlepiej bawić się ze znajomymi i wtedy jest dobra zabawa :D Kazdy wie czego chce ;) No flame, no trolls :P
Logged
Pages: 1 2 [3]
 

Page created in 0.195 seconds with 18 queries.